Pomarańcze i maliny
Od jakiegoś czasu chodziły za mną przechodzące w siebie kolory :)
Koniecznie chciałam zrobić coś z prezentem, który dostałam :), w kolorze pomarańczowo-brzoskwiniowym (który stał się moją miłością, ma przecudowny kolor), aż w końcu dodałam różu i wyszło tak ;)
Pomarańczowy Wibo różany nr 03 (lovelovelove)
Koralowy Rimmel Lycra Pro nr 318 Coral Queen
Różowy Essence Crazy about Color nr 01 Think Pink
:O wow, widziałam mnóstwo cieniowań na wizażu nawet u paznokciowych specjalistek,ale tak idealnie przechodzących w siebie kolorów jeszcze nie.. Jestem pod wrażeniem :D
OdpowiedzUsuńPS jeśli Twoje komentarze u mnie lądują w spamie to moje u Ciebie też? :D
Pieknie!:D
OdpowiedzUsuńFaaaajne :D ja bym zrobiła fiolet z żółtym :)
OdpowiedzUsuńNie mam żółtego ;(
OdpowiedzUsuńPilar, tylko ja jestem taką spamiarą :D
ale to soczyscie wygladaaa,bosko
OdpowiedzUsuńHeloł:D Otagowałam Cię!:) http://ewwwa-makeup.blogspot.com/2011/08/tag-10-pytan-kosmetycznych.html
OdpowiedzUsuńale soczyście wyszło! a jak ty to łączysz?
OdpowiedzUsuń