Pomarańcze i maliny

18:09 Mitsukki 7 Comments

Od jakiegoś czasu chodziły za mną przechodzące w siebie kolory :)

Koniecznie chciałam zrobić coś z prezentem, który dostałam :), w kolorze pomarańczowo-brzoskwiniowym (który stał się moją miłością, ma przecudowny kolor), aż w końcu dodałam różu i wyszło tak ;)

Pomarańczowy Wibo różany nr 03 (lovelovelove)
Koralowy Rimmel Lycra Pro nr 318 Coral Queen
Różowy Essence Crazy about Color  nr 01 Think Pink

You Might Also Like

7 komentarzy:

  1. :O wow, widziałam mnóstwo cieniowań na wizażu nawet u paznokciowych specjalistek,ale tak idealnie przechodzących w siebie kolorów jeszcze nie.. Jestem pod wrażeniem :D

    PS jeśli Twoje komentarze u mnie lądują w spamie to moje u Ciebie też? :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Faaaajne :D ja bym zrobiła fiolet z żółtym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam żółtego ;(
    Pilar, tylko ja jestem taką spamiarą :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ale to soczyscie wygladaaa,bosko

    OdpowiedzUsuń
  5. Heloł:D Otagowałam Cię!:) http://ewwwa-makeup.blogspot.com/2011/08/tag-10-pytan-kosmetycznych.html

    OdpowiedzUsuń
  6. ale soczyście wyszło! a jak ty to łączysz?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :) Jeśli zadasz mi pytanie, odpowiem na nie pod danym postem ;)

Obsługiwane przez usługę Blogger.