TAG: The Make Up Blogger Award

22:19 Mitsukki 3 Comments

Zasady:
Napisz kto przyznał ci nagrodę
Napisz 7 makijażowych faktów o sobie
Przekaż nagrodę 15 następnym blogerkom.
Zostałam otagowana przez Olkę
:)


1. Zaczęłam się malować kiedy miałam 14 lat. Powiekę zasmarowywałam miksem granatowego cienia Chanel podebranemu mamie oraz srebrnej kredki. Do tej pory co jakiś czas wypominam mojej przyjaciółce "Dlaczego nie powiedziałaś mi, że wyglądałam jak upiór?" :)

2. Boję się Inglota - lubię kosmetyki tej firmy, mam jedną paletkę, ale sama nigdy niczego tam nie kupuję - bo zawsze jak wejdę to jest zupełnie pusto i wpadam w panikę kiedy stadko pań sprzedawczyń patrzy na mnie spojrzeniem "Przerwałaś nam plotki!" :D Chyba mam pecha jakiegoś.

3. Moje minimum tapety to podkład, eyeliner, tusz do rzęs i róż.

4. Kocham smokey eyes w każdym wydaniu.

5. Uwielbiam makijaż gyaru (ale nie groteskowy jaki często jest mylony z normalnym gyaru :D) i najchętniej codziennie bym zasuwała ze sztucznymi rzęsami, powstrzymuje mnie fakt, że w Pl wyglądałabym dość nietuzinkowo.

6. Nigdy w życiu nie regulowałam brwi - mam naturalnie cienkie o ładnym kształcie, kiedyś koleżanka widząc moje zdjęcia z dzieciństwa, zapytała czy mając 10 lat regulowałam brwi ;)

7. Po wielu latach udało mi się okiełznać moje włosy. Dzisiaj udało mi się nawet powiedzieć, że je lubię :D

Ola już otagowała większość znanych mi dziewczyn, więc ja zaproszę jeszcze:





 

You Might Also Like

3 komentarze:

  1. u mnie nie ma w miescie sklepu inglota nigdzie, sa tylko wysepki i niema problemu XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ktoś dawno do mnie Ola nie mówił :) OOO Kobito inglota nie ma co sie bac, ja tez sie balam na poczatku, że tam same grube szychy kupują, a co ja taka bidna nastolatka tam robie, ale jak wydałam dosyc sporą sumkę tam to od razu inaczej patrzą :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się nie boję, że grube szychy, te kobiety tak na mnie PATRZĄ. PATRZĄ, a ja wtedy wpadam w panikę :D Ale lęk przed paniami z Sephory i Douglasa pokonałam kiedy zaczęłam uczyć się francuskiego i odkryłam, że one nie umieją wymówić tego co sprzedają :D Kurde, nawet po angielsku czasem nie umieją xD

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze :) Jeśli zadasz mi pytanie, odpowiem na nie pod danym postem ;)

Obsługiwane przez usługę Blogger.