p2 SAND STYLE polish - 020 lovesome
DMowa zdobycz, kupiony pierwszego dnia po przyjeździe do Berlina ;)
Piaski mi się spodobały, ale strasznie przeszkadza mi ich chropowata powierzchnia, dlatego ja mój pokryłam jeszcze dwiema warstwami NailTeka, inaczej strasznie mi przeszkadza uczucie, że coś mi trze o paznokcie.
Długo się męczyłam, żeby wybrać kolor, w końcu za serce chwycił mnie malinowo-złoty lovesome. Do p2 wzdychałam już od kilku lat, a teraz jak mam DM pod nosem to jakoś nic mi się nie podoba, nic nie pasuje... Nie wiem co się ze mną dzieje ;)
Dużo się u mnie pozmieniało, wylądowałam w Niemczech, mieszkam teraz w Berlinie. Na razie pół roku, ale mam nadzieję, że uda mi się przedłużyć pobyt tutaj i zostać dłużej.
bardzo mi się podoba :}
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystkie chropowate lakiery! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog <3
OdpowiedzUsuńagrestaco6.blogspot.com
świetnie efekt :)
OdpowiedzUsuńwiem, że nikt nie lubi zostawiania linków do siebie, ale u mnie teraz jest Mikołajkowy konkurs ze świetną nagrodą - może się skusisz :)
http://mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2013/12/10000-rozdaniekonkurs-nr2.html
Swietny kolorek:)
OdpowiedzUsuńWspaniały!
OdpowiedzUsuń