Błękitna laguna w wersji ombre
Kolorystycznie kojarzy mi się z morzem i wodą w basenie - chcę wakacje! Zdjęcia w scenerii roślinnej, więc chyba wyglądają jeszcze bardziej letnio, prawda? :)
Użyłam zielonego MySecret Paradise Lagoon160 Green Parrot (jest piękny i go uwielbiam mimo, że to MySecret za którego lakierami nie przepadam) i niebieskiego Essence colour&go 55 Let's get lost.
Jako bazy, żeby nie mieć odbarwionych paznokci użyłam perłowego Manhattan Lotus Effect 31A (obrzydliwy kolor, zwany przeze mnie i moją przyjaciółkę grzybną perłą czyli obrzydliwa perła z jakimś żółtawym odcieniem, który na paznokciach wygląda jak zaawansowana grzybica. Nie wiem co ja myślałam kupując takiego koszmarona, na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że było to w głębokim liceum. Przynajmniej jako baza się go zużyje.), a na wierzch Essence gel look.
kiedy pojawi się instruktaż jak zrobić takie ładne ombre? :D
OdpowiedzUsuńPrześliczne :D
OdpowiedzUsuńjak ja próbuję zrobić takie ładny gradient to mi nigdy nie wychodzi. :) może jakiś filmik? :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba!! idealnie wyszło
OdpowiedzUsuńproszę o "intrukcję" ;) nigdy mi nie wychodzi.
OdpowiedzUsuńTutorial po poniedziałku (egzamin, trzymać kciuki!) :) Z filmikiem :)
OdpowiedzUsuńJakie idealne przejście,wygląda jak te lakiery zmieniające kolor BYS chyba, nie widać,że to cieniowanie :o
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć *.* Idealne cieniowanie, no i kolory w 100% "moje" - muszę się w końcu zabrać za to ombre :D
OdpowiedzUsuńEfekt jest genialny.
OdpowiedzUsuńZazdraszczam ^O^
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! Aż mam ochotę ustawić sobie Twoje zdjęcia na tapetę na pulpicie :] Niech mi już te cholerne paznokcie odrosną, bo już mi podrzuciłaś kilka inspiracji :D A grzybna perła?! świetna nazwa ;)
OdpowiedzUsuńcudne przejście miedzy kolorami? Jak ty to robisz?:D
OdpowiedzUsuńłaaał, jakie piękne przejscie między kolorkami! =) napatrzeć się nie mogę, jak ty to robisz? mi takie cudne cieniowania na ogoł nie wychodzą....
OdpowiedzUsuń